i jak się Wam podoba, moi drodzy studiujący? :D

u mnie okej :) czyli u Muchy też :) /Ci co się wczoraj nie integrowali, mam nadzieje, że się rozkręcą i będzie już superaśnie :) Mieliśmy testa z angielskiego;) i mamy fajnego faceta z infy, dziś wolne więc co dalej nie wiem:P

a ja wczoraj miałam juz 9h zajęć ;/ po pierwszej matematyce zwatpiłam, gdyż pani doktor zapowiedziała nam 2 kolokwia <sciana> a później na ćwiczeniach z maty w pół godziny powtórzyliśmy caly materiał z liceum ;/ i wtedy naszła mnie myśli dlaczego ja nie poszłam do zawodówki ;D oczywiści o tym, że mam do przygotowania referaty to już nie wspomne ;D ale i tak mojej technologii informacyjnej nic nie przebije, iż pan nauczył nas jak się włącza i wyłącza komputer, pokazał nam jak utworzyć nowy folder <sciana> i był mile zaskoczony, że wszyscy potrafią to zrobić ;D a ludzie fajni ;D w prawdzie to nie to samo co Wy ale mam nadzieje, że przynajmniej w części będzie z nimi tak fajnie, jak z Wami ;**
i rozumiem, że Koza chodzisz razem z Mucha na logistykę do Bytomia ;>
buziaki moje słoneczka ;*****

Gucha jaką logistykę? Socjologia :] skąd Ci się logistyka wzięła nie wiem :)

p.s. dobrze, że nie mamy z Muchą matematyki :) <LOL>

Anusiek a jak u Ciebie? :)

a ja nie wiem skad mi sie wziela logistyka ;d;d tak mi jakos bardziej do polibudy pasuje ;d ale za to jakich przystojniakow mamy na socjologi ;D i w ogole dlaczego nie poszlyscie do zabrza tylko sie po jakis bytomiach wozicie ;( ;**

Hej wszytskim:) My już pierwszego dnia mieliśmy język szwedzki:P (więcej podobieństw widzę z chińskim niż z niemieckim-przynajmniej w wymowie ale cóż:D). Mam bardzo fajną grupę ale mało chłopaków-czyli prawie tak jak było u nas-w związku z tym moje szanse zostania starą panną wciąż rosną:Phehe chyba, że czasem zamienię się z Anią W lub Agą.:D. Pomyslecie o tym dziewczyny:D Cóż tam jeszcze.... jestem w trakcie zwiedzania pięknego miasta SOSNOWCA hehe:D-wyrabianie paszportu processing;). Dzisiaj mieliśmy szkolenie biblioteczne;P niezwykle interesujące...zapisałam 10 stron szlaczków. Pozdrawiam Was gorąco:* Nasz Batory i tak był najlepszy:(

ja jestem po szkoleniu BHP (w miarę) i uwaga: przysposobieniu obronnym i przysposobieniu bibliotecznym :D z grupy swojej nie licząc Marty to zdążyłam poznać hmm 7 osób (w tym facetów w liczbie 2, słownie dwa), ale w porywach ma ich być do 6-7 :D
Ola, rób ten paszport, bo ja to w ogóle nie wiem, jak oni Cię na dowód wpuścili, skoro sosnowiec nie jest w Schengen <myśli> :D

Gucha pewnie dlatego, że mamy bliżej :) :P

ja jestem zniesmaczona bałaganem. narazie miałam tylko wykłądy, mam już jeden wpis do indeksu- szkolenie biblio. czuję, ze wykłady z literatury XIXw będzie dosć ciekawe, romantyzm, mrry, zawsze będę miec przed oczami p. hantke wznoszącą oczy do nieba ;p ludzie śmieszni ale dziwni, pewno się ciągle uczyć będą. ale widać ze studia to nie to samo co lo, każdy po cichu umyka do swoich zajęć, mnie to w sumie odpowiada. już dwa razy byliśmy na piwie między zajęciami, wiec pogadać z ludzmi też się da. w kato piwo 6 złotych, szczyt...

nie wiem, czy chcący czy niechcący, ale pocieszyłaś mnie, Grażyna, że bajzel i totalny brak organizacji nie dotyczy tylko WNS-u... Tu nikt nic nie wie :/ I mnie to denerwuje, nawet bardzo...!

No to moja kolej:) pierwsze godziny w szkole były dla mnie miłym zaskoczeniem w sumie czuje sie jak w liceum bo jest nas malutko:) w grupie mam 27 osób i dosyć szybko sie zintegrowalismy, mamy już ulubiony klub takze jest gdzie się udać na piwko:) jedynie na zajęciach z mikroekonomii czuje sie jak borok ale na szczeście nie jestem sama:D z naszej wspaniałej grupy jedna osoba jest po mat- infie reszta to takie mieszanki jak ja:D maty jeszcze nie było ale spodziewam sie najgorszego bo różne plotki chodzą po szkole:D aaa i znalazłam kilka takich głodomorow jak ja wiec towarzystwo do drożdzówek jest!:D szkolenie biblioteczne za tydzien a na wf poćwicze pilates -idiota- :P tęsknie za Wami Grzybki :( :*

To teraz czas na smuty z psychologii! :(



                  Dżizys Krajst! :D Co ja tam robie.. :D No więc powiem skromnie, że czuje się tam jak idiota.. ;) Toż to mam tam takie mózgi, że na spotkaniu integracyjnym rozmawialiśmy o budowie układu nerwowego centralnego dziecka z ADHD! O_o A później lekki temat, czyli ewolucja mysli Freuda.. O_o Zawsze myślałam, że o nim to wiem dużo, aczkolwiek byłam w błędzie.. :D


Ponadto jest mi smutaśno bez was.. Jakoś mi się tak wydawało, że my rozkręciliśmy się szybciej. Ja na roku mam 125 ludzi i znam oczywiście ludzi z wszystkich grup tylko nie z mojej.. ;) No z mojej cale szalone 3 sztuki.. :D Ah.. Chłopcy - jak ja bym chciała wrócić do batorego.. ;D Ja myślę,że od trzeciego roku zaczynam szukać własnego terapeuty,  iż przy tych wszystkich ludziach padne psychicznie jak nic.. :D No wiec moje studia obejmują na razie jedynii spotkania integracyjne i standardowo szkolenie BHP, iż jedyny wykład który miałam mieć dziś - wypadł!:D Wiec znów poszliśmy na piwko.. ;)


Aaaaaaaaaaaa.. Bym zem zapomnioł! :D Toż to ja mam arusia na roku! :D No - ma na imię Paweł, ale poza tym to normlanie nasz Aruś.. :D te same gesty, te same teksty, ten sam nieskończony zestaw min i krzywizn twarzy! :D Moze fryzurka troche inna, ale mysle , że nawet Arosław by się jej nie powstydził!:D No i u Pawła podejrzewamy zaczątek uzależnienia alkoholowego, ale takeigo problemsa to Arek nie ma przeca! ;)

buu.. wygadałam się i kamień z serca.. :D

łosz boshe.. :D Co  mnie poniosło z tymi literkami.. ;) Nieco za duzo! =D No ale poczytajcie sobie, bo pewnie tesknicie.. ;D

aaa wszyscy laza na piwo tylko nie my :( wiedzialam ze moj sen sie spelni ( snilo mi sie ze jak zaproponowalam naszej grupie wyjscie na piwo to popatrzyli na mnie jak na kosmite... ) <beczy> a tak szczerze to jak juz ania wspomniala nawet nie wiem zbyt dobrze kto do tej grupy nalezy <lol> plan przerabany... polowa okienek ale na szczescie zajec malo ;d wiec gucha mozesz zazdrościc :P ja czekam z niecierpliwoscia az zakwitnie to oslawione zycie studnckie... w koncu tylko po to poszlam na studia :P ale i tak nic nie przebije lansu dziennikarskiej :D kocham was dziubole i tesknie :*

Kolar Ty studieren z Kałusem- nie? :D Mosz się fajnie :]

u nas też na pierwsze piwo wybyło 10 osób, ale jakich osób...:) haha. Rozkręcą się mówie Wam:) Dobra idę :) byeee uczelnia wzywa;)

My na psychologii nie przewidujemy dziś zajęć! :D Więc siedzę w domu.. :D I punkt 12.00 walczę o lektoraty.. ;) Ale nie uwierzycie - z moim krejzolskim planem jestem wstanie zgrać tylko dwie możliwości..   I jeśli nie zdążę na B1 to będę musiała łazić na C1.. :D A wtedy wszyscy poznają moje lengłidżowe umiejętności, nabyte podczas niewyobrażalnie owocnych spotkań języka angielskeigo w liceum! =D

a mój cudowny plan również przewiduje wolne piątki, ale tylko w tygodnie parzyste ;D poza tym tez byliśmy na piwie ;P i też muszę Wam powiedzieć, że mam kolesia prawie jak nasz Arosław ;D nawet ma takie same spodnie ;D i nawet chyba rozmiwar się zgadza ;D bo toż to taka chudzina jest ;D no i jak już mój nowy ziom się troszke upił to podobnie jak nasz Arosław nie chciał iść sikać w krzaki tylko w jakies bardziej kulturalne miesjce ;D ale, że bramy nie było w okolicy to jednak wybrał krzaki ;D a poza tym ma na imię Czaruś co mi się oczywiście rymuje z Aruś ;D więc czuję sie PRAWIE jak lo ;D no ale jednak jesteście niezastąpieni ;D
a i muszę wam nadmienić, iż musimy sami sobie wybrać grupy z poziomem z angielskiego na podstawie testu który rozwiążemy ;D i normalnie szkoła cioci Halinki nie poszła na marnę, gdyż na 5 poziomów poinnam być na 4 ;D a po tym poziomie ponoć mamy dostawać jakieś tam certyfikaty ;D ale nie wiem czy mi utworzą takową grupę, gdyż wiekszość osób u mnie wybiera poziom 2 <lol> no ja jednak od zawsze wiedzialm, że jestem inteligentna <lol>
kocham i tesknie za Wami misie ;* więc myślmy nad jakimś spotkaniem ;) bo jednak relacje na żywo to nie to co na forum ;D ;**

Ja bym była za tym, żeby jak najszybciej, zanim nie wpadniemy w wir nauki;P

no to myśmy mieli iść na piwo dzisiaj, jak nam z 4h zajęć+2h okienka zrobiło się 25 minut zajęć (ja dłużej jechałam do katowic niż zajęcia miałam :D), ale moja grupa stwierdziła, że o 10 to pewnie jeszcze wszystkie puby są pozamykane, więc wylądowaliśmy w bufecie :D i wiecie co? jo sie załomia! Na 6 synków jak na razie 3 jest ze .... sosnowca ;( i jo musza 'mówić' ;( a najlepszy jest koleś zagorzały antyklerykał, zbierający od lat materiały na kler i tenże kler zwalczający :D żeby było śmieszniej- 2 koleś jest aktywnym członkiem oazy i jak oni się nie pozabijają to będzie istny cud :D

haha to  widze nastąpiło cudowne rozmnożenie Arka:P bo ja już mu w pierwszy dzień opowiadałam o jego sobowtórze <lol> dzisiaj miałam zajęcia do 11 45 wiec piatki też mam w miare luźne co mnie bardzo bardzo cieszy :D

--> (Kozica) yes yes studiuje z Kałusem, nawet jesteśmy w jednej grupie :) a skąd sie znacie?

hi hi arek nie ma tego problemu, oj nie ;D fajnie, ze macie takiego, przynajmniej bedzie śmiesznie ;D ja dziś miałam ćwiczenia z wiedzy o teatrze i jestem bardzo zadowolona, ale najpewnniej pozmieniają nam jeszcze grupy i będę mieć innego wykładowcę :| czuję, że będę mieć problem z historią polski, ale obym się myliła... ja zapisałam się na aerobik w wodzie na bankową we wtorek rankiem, więc jeśli ktoś z filologicznego ma wątpliwości gdzie iść, to zapraszam, pomoczymy się razem. dziś stoczyłam walkę z przeciążoną stroną o lektorat z angielskiego ale zapisałam się na to co chciałam, więc moge weekendować. ;]

Kałus jest kumplem Jagódki (mojej kumpeli)  :D Dlatego się znamy :)

ha, to ja też poopowiadam ;) U nas, skromnie 23 osoby, od razu po spotkaniu organizacyjnym wyruszyliśmy na piwko - i powiem Wam, faceci sa lepsi niż laski jak na razie, bo tylko my z Kasią i jakieś dwie dziewoje się wybrały, reszta chyba się uczyć poszła :D Nie czują klimatu dziennikarskiej ;P Potem zrobiłam sobie wolne 1go, a drugiego...cóż...jakby to powiedziec, zupełnie przypadkiem uciekłam ze szkolenia BHP, mając wpis :P Znaczy oczywiście nie zrozumiałam kolesia, który poszedł sobie przepisać wpis bo studiuje dwa kierunki i też ruszyłam, z głupią miną, to facet mi się podpisał i mówi "do widzenia" XD. Takze nie przeżywałam tej koszmarnej nudy przez swoje niedoinformowanie :P I to tyle by było z moich zajęć na dzień dzisiejszy :)

A co do historii polski, Graz Graż będę z Tobą chyba na nią chodzić :P bo mi na filologii nie pasuje a Wy macie tak ładnie w czwartki rano:) i niestety przykra wiadomosć jest taka, że prof Woźniczka jest ponoć mega upierdliwy i trzeba na niego uważać :/.
Pozdrawiam Grzyby i czekam na jakiś meeting :P:*

owca omg  cudnie ;D powieje klimatem naszym ;Dno jest fest pokręcony juz to zauważyliśmy, nie wiem, jak to ze mną będzie zważając na moją niewiedzę z historii ; (((